Jak powinien nawadniać się biegacz?
MAGAZYN BIEGANIE • dawno temuPewnie już na początku edukacji w szkole podstawowej dowiedziałeś się, że ciało ludzkie składa się w większości z wody stanowiącej nawet 60 procent jego ciężaru i pełniącej kilka bardzo ważnych funkcji w organizmie.
Dlaczego nawadnianie jest tak ważne?
Dzięki wodzie następuje wytwarzanie śliny, trawienie, regulowanie temperatury, gospodarowanie odpadami z przemiany materii i ich wydalanie, a także dostarczanie tlenu. Te procesy są szczególnie istotne w kontekście biegania długodystansowego. Ciało zużywa bardzo dużo wody i podczas treningów do ultra, i podczas startów.
Oczywistym powodem jest pocenie się z wysiłku albo w związku z wysoką temperaturą powietrza, ale istnieje też kilka innych czynników wyciągających wodę z organizmu: duża wysokość nad poziomem morza, straty wilgoci podczas oddychania, wreszcie obciążenie błon śluzowych przez pył i kurz unoszące się z drogi. Nawadnianie więc nie tylko gasi pragnienie. Kiedy czujesz, że chce ci się pić, prawdopodobnie już brakuje ci wody, a ten brak może być trudny do nadrobienia.
Zapotrzebowanie na wodę biegacza
Dokładne zapotrzebowanie na wodę zmienia się w zależności od rozmaitych czynników. Mimo to należy mieć plan nawadniania i wiedzieć, ile i kiedy pić. Jeżeli w dniu zawodów panują idealne warunki, przez co rozumiem temperaturę 15 stopni Celsjusza albo mniej, zaczynam bieg z bidonem o pojemności około pół litra oraz z zamiarem opróżniania go i napełniania co godzinę. Jeśli jest cieplej albo gdy odstępy między punktami kontrolnymi są większe, biorę dwa bidony: jeden z wodą, a drugi z napojem wzbogaconym o elektrolity.
Podczas treningu piję mniej więcej pół litra wody na każde dwie godziny wysiłku. Kiedy bieg jest dłuższy, dostosowuję trasę tak, by mieć po drodze dostęp do wody, albo zostawiam zapasy w odpowiednich miejscach na trasie przed treningiem.
Woda czy napoje dla sportowców?
Napoje dla sportowców łatwo uzupełniają elektrolity. Są smaczniejsze od wody, co może stanowić zachętę do częstszego i obfitszego picia, dostarczają też energię.
Czy wybór między wodą a napojami ma znaczenie? Czy jedno jest lepsze od drugiego?
Odpowiedź zależy od upodobań. Ja używam napojów dla sportowców, bo potrzebuję cukru i kalorii, ale nie ograniczam się do nich podczas wyścigu. Zawarty w napojach cukier dostarcza energii na krótki czas, co może skutkować jej skokiem i następującym po nim gwałtownym spadkiem. Napoje często ciążą mi na żołądku i bywa, że ostatnią rzeczą, na jaką mam ochotę, jest kolejny łyk obrzydzonego napoju i nierzadko kończy się tym, że w ogóle nie mogę jeść i pić. Aby uniknąć takich sytuacji, czekam z piciem napojów do późnych etapów albo piję je przez cały dzień, ale na zmianę z wodą.
Napoje regeneracyjne
Po ciężkim wysiłku należy uzupełnić zasoby glikogenu, odbudować mięśnie i zapobiec dalszym stratom. Ten proces pomoże rozpocząć odpowiedni napój regeneracyjny. Idealna mieszanka powinna zawierać węglowodany, białka, a także pewną ilość elektrolitów. Tak na marginesie: nie potrzebujesz zbyt wiele białka. Można przyswoić około 20 gramów naraz. Reszta zostanie wydalona albo jej strawienie zanadto obciąży nerki, więc nie przesadzaj.
Mleko czekoladowe to doskonały (i tani) wybór, z idealną proporcją cukrów i białek. Jeśli nie trawisz krowiego mleka, rozejrzyj się za migdałowym albo sojowym zamiennikiem. Aby mieć jak największe korzyści, wypij napój regeneracyjny w ciągu 30–45 minut od zakończenia wyścigu albo długiego treningu.
Propozycje napojów regeneracyjnych:
- Mleko czekoladowe
- Proszek białkowy zmiksowany z owocami
- Mleczko kokosowe z proszkiem białkowym
- Koktajl z masłem orzechowym od Hala Koernera: pokrój na plasterki i zamroź jednego banana. Miksuj go przez pół minuty z mlekiem kokosowym (1 filiżanka) i masłem czekoladowym (1 łyżka stołowa) aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Łatwizna!
Piwo
Mimo że piwo nie stoi zbyt wysoko w rankingu nawadniania, nie ma nic złego w kufelku browara z pianką. Musisz tylko uważać, żeby nie wypić go za dużo. Piwo dostarcza niezbędnych węglowodanów i ma dodatkową zaletę lekkiego znieczulenia, które da ci wielką ulgę po biegu.
Wielki autorytet biegowy Arthur Lydiard zalecał swoim podopiecznym picie piwa, a więc jeśli je lubisz, to nie czuj się winny, że po trudach długiego treningu ulżyłeś sobie, sącząc chmielowy napój. Pamiętaj jedynie, że piwo odwadnia, więc nie przeholuj.
Kofeina
W dniu wyścigu kofeina może dać niezłego energetycznego kopa. Jak i kiedy ją zażywać, zależy tylko od twoich upodobań. Jeśli zwykle rano pijasz kawę, nie radzę z niej rezygnować w dniu zawodów. W przeciwnym razie może cię rozboleć głowa i może nawet będziesz chciał się wycofać.
Ponieważ jestem porannym kawoszem, pół godziny przed startem wypijam filiżankę mojego ulubionego napoju. Dokładam wszelkich starań (czasami wręcz obsesyjnie), by rankiem w dniu wyścigu wypić kawę, ale jeśli z jakichś względów nie jest to możliwe, pamiętam o zjedzeniu przed startem żelu z kofeiną.
Wśród zawodników światowej czołówki popularne jest przyjmowanie kofeiny dopiero w dalszych fazach wyścigu. Uważają, że dostają wtedy mocniejszego kopa tak potrzebnego w sytuacji, gdy zapasy sił są na wyczerpaniu.
Raz jeszcze powtarzam, stosuj wypróbowane metody. Wiem z własnego doświadczenia, że kiedy rano wypiję kawę, uzyskuję przypływ energii oraz dodatkową bystrość myśli. Kofeina pomaga mi również korzystać z zasobów tłuszczu w środkowej fazie zmagań. To sprawdza się w moim przypadku.
Spróbuj znaleźć sposoby, które zadziałają na ciebie. Jeśli nie przepadasz za kawą, możesz zamiast niej wybrać batona, żel, pastylki z kofeiną albo napój typu Red Bull czy Mountain Dew.
Aby zapewnić sobie właściwy poziomu kofeiny, jem zawierające ją żele. Zwykle zaczynam z nich korzystać, kiedy pokonam mniej więcej jedną trzecią trasy. Od tego momentu zjadam jeden żel na około dwie godziny. Ciepła kawa w końcowej fazie biegu może zadziałać potrójnie: daje zastrzyk energii, ułatwia oddychanie i koi wysuszone gardło.
Fragment książki „Przewodnik po bieganiu ultra”, Hal Koerner, Adam W. Chase, Wydawnictwo Buk Rower
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze